Dietetyka w moim życiu pojawiła się szczęśliwym przypadkiem. Ukończyłam studia pielęgniarskie, ale nie była to droga, którą chciałam iść. Podczas rozmyślań, co mogłabym robić innego, wpadłam na dietetykę. Jak się okazało – to był świetny strzał! Studiowałam na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu, kończąc najpierw licencjat, później magisterkę. 

Po studiach postanowiłam rozpocząć własną działalność – była to wtedy niemalże jedyna możliwość, by móc pracować w zawodzie. I ponownie – to był kolejny celny strzał. Praca z ludźmi dawała mi bardzo dużo satysfakcji. Od zawsze pomoc innym to była dla mnie ważna sprawa. 

Zaczęłam jednak zauważać, że brakuje mi jakiegoś elementu, który pozwoliłby skuteczniej pomagać moim podopiecznym w motywacji oraz podtrzymywaniu działań. Lukę tę wypełniła psychodietetyka, czyli połączenie nauki dietetycznej z psychologią oraz medycyną. Niezależnie od problemu, z jakim zmaga się pacjent, elementy psychodietetyki sprawdzają się niemal w każdej sytuacji.

Obecnie pracuję z osobami, zmagającymi się z:

– nadwagą i otyłością

– zaburzeniami odżywiania, jedzeniem emocjonalnym i nieprawidłowymi relacjami z jedzeniem

– chorobami jelit: WZJG, chorobą Leśniowskiego-Crohna, SIBO, zespołem jelita nadwrażliwego

– chorobami tarczycy, szczególnie chorobą Hashimoto i niedoczynnością tarczycy

– insulinoopornością

– PCOS

– każdym, kto chce zmienić swoje nawyki żywieniowe i zbudować nowe