Dlaczego Istra?
Kiedy tylko zrodził się pomysł stworzenia własnego miejsca, w którym będziemy mogli wspólnie pomagać ludziom wracać do zdrowia, jednocześnie powstało pytanie o to, jak nazwiemy nasze centrum. Od samego początku byliśmy z Pawłem zgodni w naprawdę wielu kwestiach, co do tej pory dziwi wielu naszych znajomych, przyjaciół, a także nas samych. Wszyscy przecież znamy historie wspólnych biznesów, z których powodu przyjaźnie się rozpadały, a związki transformowały w separację.
Nam jednak przez cały ten czas przyświecała jasna i konkretna misja kreacji naszej przestrzeni. Kiedy tylko padło hasło: „wymyślamy nazwę!”, od razu skreśliliśmy wszelkiego rodzaju przedrostki „fizjo”, „reha” czy „fit”. Nie chcieliśmy również zapożyczeń z języka angielskiego, dzielnie poszukując w obszarze naszej ojczystej mowy. Paweł doskonale wyczuł, że bliska memu sercu jest łacina, a następnie wspólnie wybraliśmy się w podróż po języku starosłowiańskim. Chcemy łączyć to, co najlepsze: osiągnięcia medycyny oraz powrót do natury, z której człowiek się wywodzi. Idąc tym tropem napotkaliśmy 25 starosłowiańskich słów mocy. Jedno z nich, wybrane przez nas ostatecznie na nazwę centrum, znacząco wpisuje się w nasze poczucie misji.
Słowo „ISTRA” oznacza „mantrę wglądu, pozwalającą dotrzeć do przyczyn cierpienia i je zrozumieć, by odzyskać własną moc i przejąć kontrolę nad zdarzeniami.” Nasi pacjenci przychodzą z bólem i cierpią z jego powodu. Wyznajemy zasadę, że kiedy zrozumiemy chorobę, jesteśmy w stanie szybciej i skuteczniej sobie z nią poradzić. ISTRA „poprawia uwagę i niweluje nawykowe, niekontrolowane reakcje”, a stąd blisko nam już do osiągnięcia kontroli nad swoim życiem, nawykami, dietą, przyzwyczajeniami, zarządzaniem czasem, organizacją dnia, a także stanami emocjonalnymi. To wszystko pragniemy dawać pacjentom w naszym centrum wraz z poczuciem, że dbamy o nich z całego naszego serca w poczuciu misji. To właśnie historia nazwy przestrzeni, którą otwieramy dla Was.